Amelka ma już 5 miesiecy, dwie jedynki na dole, a Olek niedługo ma być przedszkolakiem:)
Czas leci, myślałam, ze kiedy będę w domu będzie czas na bloga:) czas może i jest ale jakoś tak przelatuje przez palce i umyka sobie tylko znanymi drogami:) Dzieje się dużo, oj dużo:)))
Np. dopiero co wrócilismy z Kownatek:) naszych ulubionych:) naszych ukochanych:))
Żeby nie było, że nic w tym czasie (oprócz dzieciowych rzeczy oczywiscie) nie robiłam, pokażę hurtowo prace, które powstały między karmieniami, zabawami, śmiechami a czasem i łzami moich szkrabów:) No to lecimy:
najpierw były zaproszenia na chrzest świety Amelii i Patryka, bardzo proste, z wykorzystaniem zwykłych świeczek na tort
Później dwie skromne kartki na Pierwszą Komunię Świętą
Kopertówka
A to pudełko to juz oddzielna historia, o której opowiem jutro bo ciężko w jednym poście odrobić 5 miesięcy:)) Mea culpa:)
Pozostałe prace i historia pudełka .... cdn (mam nadzieję) haha
Dobrej nocy:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz