Chociaż ostatnio na ciachanie nie narzekam:) Tworzą się także zaproszenia komunijne. Ale o nich następnym razem...
I jeszcze coś, a właściwie ktoś, z kogo jestem bardzo dumna! Mowa o moim 6-letnim synku Olku, który wykonał poniższą karteczkę:) Prawda, że piękna?