Olek skończył 9 lat. Z tego powodu - wiadomo - przyjęcie urodzinowe:)
Zawsze staram się, by moje dzieci miały urodziny niezapomniane. Nie jestem zwolenniczką zaproszenia kilku kolegów i dania dzieciom czipsów, a dalej... jakoś to będzie. Wręcz przeciwnie. Lubię mieć takie przyjecie zaplanowane, przygotować wcześniej zabawy, rekwizyty, nagrody. Chcę by zawsze był to wyjątkowy dzień. Oczywiście jest zawsze trochę czasu na tak zwany spontan, poganianie, pogadanie i porobienie tego na co przyjdzie dzieciom ochota. Ale ramowy plan musi być:)
Oprócz zaplanowania tego co się będzie działo, oraz co się będzie jadło i piło, lubię planować dekoracje. Lubię by było spójnie, tematycznie, klimatycznie:) Olek - jak większość chłopców w jego wieku - uwielbia piłkę nożną i właśnie w tym klimacie były utrzymane dekoracje:) Dzieci były przeszczęśliwe, a ja spełniona dekoratorsko:)))
A Wy? Lubicie tworzyć urodzinowe dekoracje?