7 listopada 2008

USG

Dzisiaj byłam na USG. Z Maleństwem wszystko w porządku. I znowu zamieszkała z nami tajemnica, w przypadku oczekiwania na Olka była to tajemnica z naszego wyboru, teraz tajemnica z wyboru Maleństwa:) Leżało sobie spokojnie, na boczku, z podkulonymi nóżkami. I tylko od czasu do czasu machało do nas rączką, jakby chciało powiedzieć hej hej mamusiu:)
Urocze to wszystko, niesamowite... Cudownie jest być w tym błogosławionym stanie!

1 komentarz:

elka pisze...

Zdrówka życzę tobię i maleństwu ,ciesz się chwilą to takie ulotne a tyle radości nam daje